piątek, 9 października 2009

Podsumowanie Fashon Week NY S/S 2010

Pokazy w Nowym Jorku nie należały do moich ulubionych, lecz od 2 sezonów zainteresowanie moje diametralnie wzrosło. Pokazy maja specyficzny charakter, projektanci nie robią wielkiego show jak w przypadku pokazów w Mediolanie czy w Paryżu. Przedstawię kolekcja które wzbudziły we mnie największy zachwyt pośród propozycji na wiosnę/lato 2010.

Calvin Klein
Zainspirowany dziełami kalifornijskiego artysty Ferna Jcobsa, Francisco Costa pokazał kolejną świetna kolekcje dla Calvina Kleina, pełna bieli i pastelowych, neutralnych kolorów, bawełnianych sukienek, organicznych tekstur przypominających skały i muszle. Sukienki "łapały powietrze", dzięki czemu ubrania były delikatne i zwiewne, z charakterystycznymi sandałami w stylu Gejszy.


Marc Jacobs
W poprzednim sezonie Marc przeniósł nas do lat osiemdziesiątych (jaskrawe, błyszczące kolory, szerokie ramiona) natomiast wiosenny sezon jest bardziej stonowany, romantyczny ale nadal zaskakujący.Na wybiegi pojawiły się modelki jakby dopiero skończyły występ na Broodway'u, spięte włosy, "kabuki make-p". Jacobs kocha sportowy styl i miesza to z tradycyjną różnorodnością. Prawdziwa wariacja na temat falban, w połączeniu z ciężkimi militarnymi kurtkami, szortami. Zastosowanie bielizny na ubraniach w czym przypomina trochę Prade nadaje interesujący charakter kolekcji, żaboty, spódnice 3/4 i plecione torby z frędzlami na długim rzemieniu, a wysokie obcasy zamienił na sandały, a minimalistyczna scenografia pokazu nadaje idealny klimat kolekcji.


Vera Wang
Po raz pierwszy kolekcja Very mnie tak zachwyciła, kiedyś niczym mnie nie imponował aż do tego sezonu. Po raz drugi pokaz odbył się w jej nowojorskim butiku. Kolekcja utrzymana była w stylu mrocznego romantyzmu, czarne sukienki z organzy i ... przepyszne naszyjniki z kryształów.Sukienka były lekkie, delikatne i zmysłowe. Minimalizm został przełamany kryształowymi dodatkami takimi jak ważka na ramiączku lub róże na naszyjnikach. Suknia cała z organzy i z naszyjnikiem przypominającym pajęczą sprawiła, że ten pokaz jest jednym z najlepszych pokazów tego sezonu.


Donna Karan
Kolekcja pełna stonowanych kolorów, odcieni szarości, bieli, pudrowych róży przełamana mocnym odcieniem czerwieni. Inspiracją do tej kolekcji były plaża, morze, ocean. Donna Karan przeniosła to na ubrania dzięki czemu nadała kolekcji charakterystycznej faktury i wkomponowała to w nowojorski szyk. Proste, klasyczne kroje, w połączeniu z drapowanymi sukniami, i sukienki przypominające mi kolejce Dloce&Gabbana s/s 2008 nadają lekkości tej kolekcji.


Proenza Schouler
Lazaro Hernandez i Jack McCollough co sezon zaskakują swoim geniuszem. Świetnie połączyli styl casual i glamour. Wiosenna kolekcja jest pełna kolorów, zwierzęcych nadruków na sukienkach przypominających tropikalne ryby, krótkie seksowne mini-sukienki z cekinów i strusich piór, ciekawe połączenie rożnych materiałów i tekstur.


Rodarte
Siostry Mulleavy są wierne swojemu stylowi " Dwie skrajności w jednym, czyli siła i delikatność. Krój to podstawa każdego ubrania, jego szkielet (...) suknie wyglądają na skomplikowane, nieźle pokręcone, ale nie przez przypadek". Materiały do najnowszej kolekcji potraktowane są papierem ściernym, podpalane, połączone z kawałkami plastiku, kryształami, skórą, i charakterystycznymi do Rodarte kontrafałdami i luźno tkanymi bawełnianymi pajęczynami. Modelki miały mroczny makijaż i namalowane tatuaże, przedstawiły nam ciemną stronę piękna.


(kliknij, aby powiększyć ;)