Bunny ears.

Marc Jacobs kocha Paryż, a on kocha jego. Uwielbiam Vuittona w tej wersji. Kolekcja na sezon jesień/zima utrzymana w stylu lat 80, cukierkowo-pudrowe kolory nadają romantycznego szyku, napuszone ramiona, koktajlowe sukienki przepasane szarfami, marszczenia, fałdy i.. coś przypominającego uszy królika, zabójcze torebki, dodatki, sprawiaja, że pokaz jest niezapomniany.

"It's Parisian"

O tej kolekcje chciałem już dawno napisać , musiała chwile poczekać aby mnie jeszcze bardziej zachwycić. Zdecydowanie najlepsza kolekcja jesienno-zimowego sezonu - BALENCIAGA.

Stworzona przez genialnego Nicolasa Ghesquiere'a, który co sezon zachwyca mnie swoimi kolekcjami dla Balenciagi. Zazwyczaj jego propozycje są futurystyczne, lecz tym razem mistrz inspirował się kolekcjami samego Yves Sainta Laurenta i zmienił lokalizacje pokazu na Crillon Hotel. Na początek pokazu Nicolas zaprezentował bluzki za bagatela 50 tys. dolarów, następnie satynowe, drapowane sukienki z pięknymi dekoltami. A to wszystko okraszone muzyka Serge'a Gainsbourg'a (jane dans la nuit, avant de mourir, en melody) co nadawało jeszcze większego magnetyzmu kolekcji. Na początku jego kariery u Balenciagi szybko określono jego projekty dla tego modu mody jako marka niszowa, co później zaczęto mu wypominać. Dziś Nicolas dzięki swym pokazom doskonale odnajduje się wśród projektantów "demi couture". Teraz pozostało nam tylko czekać na wiosenny pokaz i zbliżającą się kampanie reklamową.

Początek

Po dość krótkim pisaniu na onecie i nieudaną próbą wskrzeszenia poprzedniego bloga zrobiłem sobie dłuższą przerwę w prowadzeniu bloga, teraz powracam tutaj:) nareszcie będę mógł komentować inne blogi na bloggerze, co kiedyś brakowało mi nerwów do zakładania tutaj konta. Chodź nazwa bloga nie jest taką jaką do końca chciałem to mam nadzieję że przynajmniej będę pisał dość systematycznie, a o czym będę pisał? o tym co każdy na blogu i tej tematyce: kolekcje, sesje, kampanie, modelki, projektanci a czasami wrzucę coś swojego autorstwa(chodź lepiej nic nie obiecuje).Pasowałoby napisać już coś konkretnego, zabieram się więc do roboty :)