piątek, 9 kwietnia 2010

Nie wszystko kicz co się świeci.

W morzu kolekcji trudno jest dostrzec coś co szybko przykuje naszą uwagę. Aby zwrócić uwagę klienta projektanci kierują nasz wzrok na swoje propozycje. Lubimy jak " coś " się dzieję, mieni, błyszczy lub połyskuje. I właśnie tym kusza nas wiosenne kolekcje.

Lecz czym jest właśnie to " coś " ?

Raquel Zimmermann by Sølve Sundsbø

Wybierając połyskujące ubrania warto zachować umiar z dodatkami i właściwe proporcje, wybierając jedną rzecz, która krzyczy ekstrawagancją niech reszta stanowi godne tło. Alexander McQueen nie baczy na zasady dobrego stylu czy smaku. Jego kolekcje rządzą się swoimi prawami. Alexander pchną naszą wyobraźnię na zupełnie inną drogę, jego kolekcje (widowisko) to bardziej dzieła sztuki niż zwykłe ubranie, a jak wiadomo w sztuce nie ma ograniczeń. I tym razem nie poszedł prostą drogą. Podążał po świecie swojej niewyobrażalnej wyobraźni czego skutki mogliśmy oglądać co sezon. Zamykająca inwazję kobiet z innego świata Polina Kasina była uwięziona w połyskujące łuski tworzące zwarty pancerz.


Christopher Bailey, Elie Saab, Miuccia Prada. Oni tez postawili na blask. Pani Prada co sezon wypuszcza na wybieg ubrania, które królują na okładkach magazynów mody. Na ten sezon padło na kryształowe sukienki bez których nie mogła się odbyć żadna sesja. Połączyła ja z transparentnymi butami na które rozprzestrzeniły się kryształy. Z reguły na paryskim pokazie swojej młodszej siostry Miu Miu były grzeczne i tworzyły delikatne szlaczki organizując się zwarte gromady milionów koralików lub metalicznych cekinów.


Misternie upinane sukienki to znak rozpoznawczy Lanvin. Drugą części pokazu opanowały cekiny które już z daleka można było zobaczyć, gdyż w takiej ilości nie można ich przeoczyć. Przepyszne potoki cekinów oblały ubrania które podczas ruch dodatkowo eksponowały swój blask. Albert Elbaz zwielokrotnił efekt bogactwa dodając toporna, iście królewska biżuterie.


W gąszczu rozprutych płaszczy, niedokończonych marynarek i plątających się miedzy nogami modelek nitek można natknąć się na Mirte Mass w tropikalnej, metalicznej sukience Jil Sander.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz