piątek, 5 marca 2010

Balenciaga candys.

Geniusz Nicolas'a Ghesquiere'a w połączeniu z legendarnym domem mody Balenciaga zachwyca krytyków mody. Pokaz ponownie miał miejsce w Hotel de Crillon , gdzie w pierwszym rzędzie siedziały przyjaciółki projektanta takie jak Charlotte Gainsbourg czy Clemence Poesy. Tym razem na posadce ustawiono podświetlane płyty tworząc istną atmosferę z filmu Stanleya Kubricka.

Balenciaga



Na wybiegu spotkało się to co jest najbliższe sercu Ghesquiere'a. Inspiracja odyseją kosmiczną nie kończy się tylko na scenografii pokazu. Jak w większości jego kolekcji widzimy inspirację futuryzmem. Tym razem nie mogło być inaczej. Lśniące, sztywne płaszcze niczym kombinezon kosmonauty z zaokrągloną linią ramion i futrem które przywędrowało na talie, wełniane swetry spod których wyłania się koszula i spódnice mini z neonowymi, geometrycznyimi nadrukami. Sukienki z dołączonymi długimi rękawami z podziurawionego nylonowego materiału, pudrowe zwiewne komplety zwieńczone falującą wycinanka, rozsunięte spodnie ukazujące gazetowe nadruki, czarne kamizelki z jak gdyby z rozciętymi rękawami które pozostawały w tyle tworząc "skrzydła" wychodzące zza pleców. Prawdziwa różnorodność w kwestii tekstur jak i landrynkowych kolorów zaczerpniętych prosto ze słynnych ciasteczek macaroons. Pokaz zamykały sukienki zrobione z przemysłowej pikowanej pianki, wyglądającej jak opakowanie cukierków z tysiącem tekstów.



Pokaz otworzyła twarz wiosenne kampanii Mirte Maas, a zaraz po niej debiutująca na paryskich pokazach i u Balenciagi Monika Jagaciak.

Nicolas Ghesquiere ponownie złożył hołd w kierunku Cristobala Balenciagi i sięgnął do korzeni . Tchną ducha tej marki w swoje ubrania poprzez trójwymiarowe struktury, które raczej układają się wokół ciała niż na nim samym. Preferował takie tkaniny aby same utrzymywały kształt a nie "spływały'.

Nie sposób nie wspomnieć także o butach jakie stworzył Pierre Hardy's. Wyglądające na mokasyny do których dodał plastikowy obcas i dołączył kilka elementów aby tworzyły budowle zrobioną z klocków lego.


Sprawca całego zamieszania :

Nicolas Ghesquiere




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz